Zapraszamy do pomeczowego cyklu „dogrywka”, w którym podsumujemy nasze starcie z Gattą. Statystyki, ciekawostki, artykuły relacjonujące spotkanie – wszystko w poniższym artykule.
W sobotę, 18 stycznia 2020 roku w Hali Sportowo – Widowiskowej w Pniewach zremisowaliśmy z Gattą Active Zduńska Wola 4-4 w meczu 15. kolejki Futsal Ekstraklasy. Bramki dla naszego zespołu zdobywali: Adam Wachoński, Nukri Chumburidze, Andrey Baklanov i Giorgi Silagava.
RED DRAGONS PNIEWY – GATTA ACTIVE ZDUŃSKA WOLA 4-4 (2-2)
BRAMKI: WACHOŃSKI 6, CHUMBURIDZE 19, BAKLANOV 30, SILAGAVA 39 – SZYMCZAK 6 (K), MARCINIAK 13, 34, KRAWCOW 27
Kubiak za Kosteckiego
Trener Łukasz Frajtag dokonał jednej, wymuszonej zmiany w składzie w porównaniu z poprzednim spotkaniem z AZS-em UŚ Katowice. Mateusza Kosteckiego zastąpił Dawid Kubiak. W bramce wystąpił Łukasz Błaszczyk. Wyjściową czwórkę stanowili: Andrey Baklanov, Nukri Chumburidze, Giorgi Silagava i kapitan Piotr Błaszyk. Ich stałymi zmiennikami byli: Patryk Hoły, Dawid Kubiak, Adrian Skrzypek i Adam Wachoński. Cały mecz na ławce rezerwowych pozostali: Rafał Roj, Jakub Bogaczyk i Bartłomiej Gładyszewski.
Trenerski dwugłos
Posłuchajmy, co mieli do powiedzenia trenerzy obu ekip.
Łukasz Frajtag: „Szanujemy ten punkt, bo mimo, że graliśmy u siebie, to mierzyliśmy się z bardzo dobrym rywalem. Dobrze, że na końcu udało się odrobić straty w końcówce meczu w grze z wycofanym bramkarzem, co pokazuje nasz charakter. Co do Chumburidze i Baklanova, to widać było trochę stresu w ich grze, bowiem pierwszy raz zagrali w Pniewach, ale fajnie przywitali się z pniewską publicznością. Jestem dobrej myśli. Mamy teraz czas, żeby przygotować się do kolejnych spotkań i gonić rywali.”
Marcin Stanisławski (Gatta Active Zduńska Wola): „Były momenty w meczu, że ten remis wziąłbym w ciemno. To mogło tak wyglądać, że gospodarze lepiej wyglądali w tym spotkaniu, ale my chcieliśmy dać inicjatywę zespołowi z Pniew, bo przyjechaliśmy nieco osłabieni i nie chcieliśmy się odkrywać. Wiedzieliśmy, że Red Dragons ma szybkich zawodników i przede wszystkim nowych, którzy będą się chcieli pokazać przed własną publicznością. Zagraliśmy trochę nie w naszym stylu, ale punkt w tej sytuacji jest dla nas korzystny.”
Obraz spotkania
Poniżej pomeczowe statystyki prowadzone od tego sezonu przez Statscore:
| RED DRAGONS PNIEWY | GATTA ACTIVE ZDUŃSKA WOLA | |
 |
 |
|
| 15 | strzały celne | 14 |
| 11 | strzały niecelne | 10 |
| 19 | strzały zablokowane | 13 |
| 0 | rzuty karne | 1 |
| 82 | ataki | 83 |
| 3 | faule (I połowa) | 3 |
| 3 | faule (II połowa) | 2 |
| 8 | rzuty rożne | 7 |
Media o meczu
O naszym meczu było kilka wzmianek. Krótki artykuł pojawił się na stronie Łódzkiego Futsalu. Informacja pojawiła się także tradycyjnie na Sportowych Faktach WP czy Regionalnym Portalu Informacyjnym nasze.fm. Linki poniżej.
Zdjęcia
Galerię z meczu prowadziły portale: Pniewy24.pl i strona Gminy Pniewy. Poniżej linki.
Bez armat z obu stron
Zarówno w naszym zespole jak i w Gattcie nie zagrali najlepsi strzelcy obu ekip w bieżącym sezonie. Mateusz Kostecki przegrał z kontuzją i ostatecznie mecz oglądał z wysokości trybun. Z kolei Daniel Krawczyk, najskuteczniejszy zawodnik rywali w aktualnym sezonie pauzował za nadmiar żółtych kartek.
Marne pocieszenie
Remis z Gattą oznacza polepszenie naszego i tak fatalnego bilansu przeciwko temu zespołowi. Sobotni remis spowodował, że z ekipą ze Zduńskiej Woli 1 mecz wygraliśmy, 2 zremisowaliśmy i przegraliśmy aż 12 razy.
Mecze domowe z Gattą
Jeśli chodzi o pojedynki z drużyną „Kocurów” w Pniewach, to na 6 spotkań: 1 mecz wygraliśmy, 1 zremisowaliśmy (właśnie ten sobotni) i 5 razy przegrywaliśmy. Można powiedzieć, że w pewien sposób polepszyliśmy sobie bilans.
Odrabienie strat razy cztery
Czterokrotnie w meczu traciliśmy bramkę i czterokrotnie potrafiliśmy odrobić straty, co pokazuje wielki charakter u naszych zawodników. Patrząc na przekrój całego sezonu, to widać, że odrabianie strat mamy bardzo dobrze opanowane. Potrafiliśmy odwrócić losy meczu z GSF-em Gliwice (przegrywając potrafiliśmy wygrać spotkanie) czy zremisować mecze, w których przegrywaliśmy (z FC Toruń, Red Devils Chojnice, MOKS-em Białystok i GI Malepszy Futsal Leszno).
Punkt przybliżający
W 15. kolejce Futsal Ekstraklasy wyniki raczej ułożyły się po naszej myśli. Mamy oczywiście na myśli rywali, z którymi bezpośrednio stoczymy bój o utrzymanie w najwyższej lidze. Będący za nami Gwiazda Ruda Śląska i Red Devils Chojnice przegrały swoje spotkania. MOKS, który jest tuż przed nami zremisował u siebie z FC Toruń, GSF Gliwice odskoczyły po zwycięstwie nad Gwiazdą, a GI Malepszy Futsal Leszno uległ u siebie zespołowi z Katowic.
Rzućmy okiem na tabelę po 15. kolejce Futsal Ekstraklasy w rejonach, które nas interesują (po nazwie klubu – ilość rozegranych meczów, liczba punktów i bilans bramek):
| 9. | GSF Gliwice | 15 | 18 | 48-48 |
| 10. | GI Malepszy Futsal Leszno | 15 | 15 | 31-55 |
| 11. | MOKS Białystok | 15 | 14 | 35-56 |
| 12. | Red Dragons Pniewy | 15 | 12 | 41-63 |
| 13. | Gwiazda Ruda Śląska | 14 | 8 | 30-60 |
| 14. | Red Devils Chojnice | 14 | 5 | 32-71 |
Gonią Kostka
Niewiele zmian zaszło w klasyfikacji najlepszych strzelców Futsal Ekstraklasy. Nadal na czele pozostał Michał Marek z 17 trafieniami, a Mateusz Kostecki jest tuż za nim z 15 bramkami. Tuż za naszym najlepszym strzelcem jest czworo zawodników z 15 trafieniami.
Nowi z trafieniami
Fantastycznie z pniewską publicznością przywitali się z nowi zawodnicy Red Dragons sprowadzeni w przerwie pomiędzy rundami. Andrey Baklanov i Nukri Chumburidze wpisali się na listę strzelców.
Tak naprawdę to był świetny występ naszych stranieri. Wszyscy zagraniczni zawodnicy (Baklanov, Chumburidze i Silagava) wpisali się na listę strzelców i co ciekawe każdy z nich zaliczył asystę.
Bez kartki
Żaden z naszych zawodników nie obejrzał żółtej kartki w meczu z Gattą. To oznacza, że trener Łukasz Frajtag będzie mógł skorzystać ze wszystkich zawodników w kolejnym spotkaniu. Bardzo możliwe, że do gry wróci Gracjan Miałkas, cały czas zmagający się z urazem.
Długie oczekiwanie
Remis z Gattą oznacza nasz piąty z rzędu mecz bez zwycięstwa w Pniewach. Od czasu zwycięstwa domowego z GSF-em w Pniewach kolejno: przegraliśmy z Constractem, ulegliśmy Acana Orłowi, zremisowaliśmy z GI Malepszy Futsal Leszno, przegraliśmy z Rekordem i właśnie zremisowaliśmy z Gattą.
Jubileusze
Adrian Skrzypek w sobotę rozegrał swój 130 mecz w Futsal Ekstraklasie. Swój występ zwieńczył asystą przy bramce Adama Wachońskiego.
Długa przerwa
Po spotkaniu z Gattą czeka nas dłuższa przerwa od Ekstraklasy. Do gry wrócimy 15 lub 16 lutego, kiedy to zagramy w Toruniu z miejscowym FC KJ. Przerwa jest spowodowana występem reprezentacji Polski w turnieju preeliminacyjnym do Mistrzostw Europy.
Niemniej za tydzień zagramy w Białymstoku z II-ligowym Futbalo w ramach 1/16 finału Pucharu Polski. Nie wiadomo jeszcze, w jakim składzie przyjdzie nam zagrać. Bardzo możliwe, że trener Łukasz Frajtag da odpocząć zawodnikom grających w rozgrywkach Ekstraklasy.
Opacował: Mateusz Nizio