Wokół meczu MOKS – Red Dragons

Zapraszamy do przeczytania tradycyjnego cyklu „wokół meczu”, w którymi zapowiemy sobotnie spotkanie z MOKS-em Słoneczny Stok Białystok, a także sprawdzimy, co dzieje się w szeregach naszego zespołu.

Daleka wyprawa na Podlasie

W sobotę, 9 listopada odbędzie się mecz 8. Kolejki Futsal Ekstraklasy 2019/20 pomiędzy MOKS-em Słoneczny Stok Białystok a Red Dragons Pniewy. Spotkanie zostanie rozegrane w hali przy ulicy Armii Krajowej 7 w Białymstoku. Początek spotkania jest zaplanowany na godzinę 18:00. Mecz będzie transmitowany w telewizji TVCom.pl (zdj. moks.pl).

 

Powstanie MOKS-u

1998 roku doszło do spotkania członków Międzyszkolnego Osiedlowego Klubu Sportowego (MOKS) „Słoneczny Stok”. Wówczas podjęto między innymi decyzję o wpisie do ewidencji uczniowskich klubów sportowych, co uważa się za rok założenia klubu. Przez niecałe 20 lat funkcjonowało w sumie 10 sekcji sportowych, z czego trzy futsalowe.

 

MOKS i futsal

Sekcja futsalowa MOKS-u powstała w 2006 roku. W 2008 roku MOKS wywalczył awans do I ligi futsalu. Jednak trzy lata później drużyna wycofała się z rozgrywek na tym poziomie. W 2014 roku drużyna futsalowa MOKS-u została reaktywowana a w sezonie 2016/17 wywalczyła historyczny awans do Futsal Ekstraklasy. Za największe osiągnięcie rywali można uznać awans do finału Pucharu Polski w sezonie 2017/18. W półfinale wyeliminowali wówczas nasz zespół (zdj. moks.pl).

 

Bezpieczny zeszły sezon

Zeszły sezon MOKS zakończył na 10. miejscu w Futsal Ekstraklasie. W 27 meczach zdobył 30 punktów i wyprzedził następną Pogoń (która znalazła się na miejscu barażowym) aż o 15 punktów. MOKS wygrał 9 spotkań, 3 razy zremisował i przegrał aż 15 meczów. W miarę dobrze wyglądała ich statystyka meczów domowych (7-1-5) przy kiepskim bilansie wyjazdów (2-2-10). Białostoczanie w zeszłym sezonie wygrali u siebie z Piastem czy Gattą i potrafili zremisować na wyjeździe z FC Toruń czy Clearexem.

 

Nieco lepiej

Dotychczasowy bilans starć przeciwko MOKS-owi jest nieco korzystniejszy dla nas, głównie za sprawą meczów z poprzedniego sezonu. W historii 3 razy pokonaliśmy ekipę z Białegostoku, 1 raz zremisowaliśmy, 2 razy przegraliśmy. Składały się na to mecze w Ekstraklasie (5 razy) i w półfinale Pucharu Polski (1 pojedynek). Bilans bramek jest na naszą korzyść: 27-24. Poniżej skrót naszego ostatniego pojedynku. W maju w Pniewach wygraliśmy 7-3.

 

Korzystny Białystok

W Białymstoku przeciwko MOKS-owi zagramy po raz trzeci. W dwóch poprzednich sezonach będziemy mieli jednak dobre wspomnienia z wizyty na Podlasiu. W sezonie 2017/18 wyraźnie pokonaliśmy rywali 6-1. Rok temu zremisowaliśmy 4-4, przegrywając 0-4 do 34 minuty. Wówczas po trafieniach Łukasza Frajtaga (dwa razy), Dominika Soleckiego i Patryka Hołego udało nam się wywieźć remis, który i tak traktowaliśmy jako zwycięstwo po tak niesamowitym come-backu.

 

Bezkompromisowi

MOKS w obecnym sezonie zgromadził do tej pory 9 punktów. 3 mecze wygrali i 3 przegrali. Na inaugurację ulegli 0-2 Gattcie u siebie. W 2. kolejce pauzowali. W trzech kolejnych meczach swoje spotkania wygrywali. Kolejno z: Red Devils u siebie 4-0, z GSF-em Gliwice na wyjeździe 5-4 i z Gwiazdą we własnej hali 5-3. W ostatnich dwóch kolejkach MOKS przegrywał. Najpierw z Constractem w Lubawie 0-3 i w minioną niedzielę z Acana Orłem u siebie 1-4. Ich bilans bramek w obecnym sezonie to 15-16.

 

Wygrać na wyjeździe

W obecnym sezonie wciąż czekamy na wyjazdowe zwycięstwo. Do tej pory 2 razy remisowaliśmy w halach rywali (z Red Devils 4-4 i Gwiazdą też 4-4), a także przegraliśmy w Zduńskiej Woli z Gattą 1-5. MOKS z kolei u siebie notuje bilans: 2-0-2. Swoje dobre lokaty w poprzednich sezonach zawdzięczali głównie punktowaniu u siebie.

 

Oddalić się od niebezpiecznej strefy

W przypadku naszego zwycięstwa nad MOKS-em najprawdopodobniej wskoczymy na 8-9. miejsce w tabeli i zrównamy się punktowo z białostoczanami. Aktualnie mamy 6 punktów i jesteśmy tuż nad strefą spadkową (10. miejsce). Porażka raczej na pewno zepchnie nas na miejsce „spadkowe”.

 

Kadra MOKS-u

W porównaniu z zeszłym sezonem, w kadrze MOKS-u doszło do kilku zmian w kadrze. Przede wszystkim z klubem pożegnał się Marcin Firańczyk, który zasilił Acana Orła. Podstawowym bramkarzem jest Norbert Jendruczek, a zawodnikami z pola: Tomasz Dzierzgowski, Łukasz Gryko, Krzysztof Kożuszkiewicz, Vilalij Lisniczenko, Mateusz Lisowski, Michał Osypiuk czy Wojciech Zalewski. Grającym trenerem jest Adrian Citko (zdj. moks.pl).

 

Dwaj panowie „L”

Vitalij Lisniczenko to póki co najlepszy strzelec MOKS-u w obecnym sezonie. Ma na swoim koncie 5 bramek. Innym czołowym zawodnikiem białostoczan jest 24-letni Marcin Lisowski (na zdjęciu, źródło: poranny.pl), autor 3 trafień dla MOKS-u.

 

Wzmacniamy się

Giorgi Silagava (na zdjęciu) i Jakub Bogaczyk – ta dwójka nowych zawodników dołączyła do naszego zespołu w ostatnich dniach. O ile Kuba był już obecny podczas meczu z Constractem Lubawa, to Giorgi to nowa twarz w Red Dragons. To 30-letni Gruzin, który w poprzednim sezonie reprezentował barwy TMC Tbilisi. Jest też reprezentantem swojego kraju. Więcej o nowych zawodnikach napiszemy w przyszłym tygodniu.

 

Strzelba ucieka w klasyfikacji

Robert Lewandowski w niemieckiej Bundeslidze zdobył bramkę w 10 meczach z rzędu, a u nas 5 mecz z kolei z bramką kończy Mateusz Kostecki. Zeszłotygodniowe spotkanie przeciwko Constractowi Lubawa było szczególne dla naszego najlepszego strzelca. Swój 50. występ w Ekstraklasie zwieńczył zdobyciem jednej z bramek dla naszego zespołu. Póki co Mateusz jest liderem klasyfikacji strzelców z 11 trafieniami. Drugi w tym zestawieniu jest Daniel Krawczyk z Gatty z 9 bramkami.

 

Przełamanie Adriana

Adrian Skrzypek w minionej kolejce zdobył dwie bramki. To były pierwsze trafienia naszego skrzydłowego w obecnym sezonie. Mamy nadzieję, że strzeleckie odblokowanie się naszego zawodnika spowoduje, że pójdzie za ciosem i regularnie będzie trafiał do siatki rywali. Adrian jest póki co najlepszym asystentem naszego zespołu. 5-krotnie popisywał się kluczowym podaniem przy bramce dla naszego zespołu.

 

Wracają

Poza kontuzjowanym Oskarem Stankowiakiem, wszyscy zawodnicy są do dyspozycji trenera Frajtaga na to spotkanie. Do kadry meczowej wracają Adam Wachoński i Bartosz Banasik, którzy nie mogli wystąpić z Constractem w minioną niedzielę z powodu pauzy za nadmiar żółtych kartek.

 

Potem dwa razy u siebie

Po meczu z MOKS-em zagramy dwa mecze we własnej hali. Kibicom naszego zespołu polecamy wpisać sobie do kalendarza spotkania z: Acana Orłem (w sobotę 16 listopada o 18:00) i z KS Futsal Leszno (najprawdopodobniej w poniedziałek 25 listopada o 20:00).

 

Sędziowie z Krakowa

Arbitrami sobotniej potyczki będą: Sławomir Steczko i Wojciech Curyło z Krakowa. Przy linii pomagać im będzie Maciej Nowacki z Uhowa, a sędzią czasowym będzie Arkadiusz Brysiewicz z Jurowców.