„Wiem ze mogę grać lepiej” – wywiad z Mykytą Storozhukiem

12 bramek w 14 meczach, wywalczony Superpuchar Polski – Mykyta Storozhuk wszedł od mocnego uderzenia zaczął swój pobyt w Red Dragons Pniewy. Gdy w zeszłym sezonie w barwach Red Devils potrafił zdobyć 21 trafień, wielu nie wierzyło, że ten bilans można jeszcze poprawić w naszym klubie. Dziś ten scenariusz wydaje się jak najbardziej realny. Ale to przede wszystkim pracowity zawodnik, który potrafi świetnie wejść do zespołu i wymiernie podnieść poziom naszej drużyny. Zapraszam do krótkiego wywiadu z Ukraińcem grającym w barwach Red Dragons.

 

Futsalpniewy.pl: Około pół roku mieszkasz w Pniewach. Jak Ci się tu podoba?

Mykyta Storozhuk: Do Pniew szybko się przyzwyczaiłem. Są plusy i minusy pobytu w małym mieście.

Za Tobą chyba jedna z najlepszych jak nie najlepsza runda w Statscore Futsal Ekstraklasie. Jak oceniłbyś ją w swoim wykonaniu?

Jakby spojrzeć na statystyki to tak, ale na pewno nie czuję, że była najlepsza. Nie byłem w zbyt dobrej formie. Wiem ze mogę grać lepiej.

Jakie uczucie towarzyszyły Ci po zdobyciu Superpucharu Polski i pokonaniu Rekordu Bielsko-Biała we wrześniu?

Szczerze, nie wierzyłem że wygramy. Dawno nie było takich emocji, ciężko to opisać. To było moje pierwsze trofeum wywalczone w Polsce. Mam nadzieję, że nie ostatnie.

Jak porównałbyś swój pobyt w Pniewach do Twojego byłego klubu – Red Devils Chojnice?

O Chojnicach nie mogę nic złego powiedzieć, dobrze mi się tam grało. Poznałem sporo fajnych ludzi. Byłem tam na innych zasadach, bowiem musiałem chodzić do pracy. W Pniewach mogę bardziej skupić na graniu, więc ciężko porównywać.

Przed przyjściem do klubu spodziewałeś się, że w Red Dragons będziesz najlepszym strzelcem drużyny w połowie sezonu? Do tej pory kibice klubu przyzwyczaili się, że to miano zawsze należało do Mateusza Kosteckiego, a tymczasem razem z Maksymem Pautiakiem na półmetku skutecznie odpieracie ataki „Kostka” w walce o największą liczbę bramek w klubie.

Nie myślałem o tym. Chciałem grać z korzyścią dla drużyny. Nie ukrywam, że lubię zdobyć bramki, ale nie są najważniejsze.

Jakie stawiasz przed sobą cele na rundę rewanżową? Może pokusisz się o swój najlepszy sezon pod kątem zdobytych bramek w Statscore Futsal Ekstraklasie? W Red Devils w zeszłym sezonie zdobyłeś 21 trafień. Teraz masz ich 12.

Na pewno zrobię wszystko, co w mojej mocy. Co do drużyny, to uważam że straciliśmy dużo punktów w pierwszej rundzie. Myślę, że mamy szansę jeszcze powalczyć o 5. miejsce. Przed nami też Puchar Polski. Mamy zamiar pograć tam jak najdłużej.

Masz już jakieś plany na przyszłość? Planujesz zostać w Red Dragons na dłużej?

Na razie chciałbym dograć sezon bez kontuzji. A co będzie potem – czas pokaże.