Zapraszamy do pomeczowego cyklu „dogrywka”, w którym podsumujemy nasze strarcie z LSSS Lębork. Statystyki, ciekawostki, wywiady, artykuły – wszystko w poniższym artykule.
W niedzielę, 6 września 2020 roku w Miejskiej Hali Sportowej przy ulicy Piotra Skargi 52 w Lęborku zremisowaliśmy 2-2 w meczu przeciwko LSSS Lębork w ramach 1. kolejki Statscore Futsal Ekstraklasy. Bramki dla naszego zespołu zdobyli Gracjan Miałkas i Andrey Baklanov.
LSSS LĘBORK – RED DRAGONS PNIEWY 2-2 (2-2)
DEPTA 2, 16 – MIAŁKAS 4, BAKLANOV 17
PÓŁ ROKU CZEKANIA
Niecałe 6 miesięcy czekaliśmy na oficjalny mecz. Ostatnie spotkanie rozgrywaliśmy na początku marca przeciwko GSF Gliwice. Wówczas to spotkanie przegraliśmy. Remis w Lęborku na dobre rozpoczął sezon 2020/21. Mamy nadzieję, że koronawirus nie pokrzyżuje planów i uda się rozegrać wszystkie zaplanowane w tym sezonie mecze (fot. R. Gębuś, lebork.naszemiasto.pl)
PRZEDMECZOWA UROCZYSTOŚĆ
Miłą chwilę przeżyli kibice i zawodnicy LSSS Lębork. Nasi rywale z rąk Bogdana Duraja otrzymali okazały puchar za zajęcie pierwszego miejsca w grupie północnej I ligi w zeszłym sezonie i tym samym awans do Ekstraklasy.
DOŚWIADCZENIE
Trener Łukasz Frajtag postawił na doświadczenie. Wyjściową „czwórkę stanowili: Andrey Baklanov, Nukri Chumburidze, Adrian Skrzypek i Mateusz Kostecki. Ich stałymi zmiennikami byli: Michał Roj, Patryk Hoły, Gracjan Miałkas i Mateusz Kostecki. Cały meczu naszej bramki strzegł Łukasz Błaszczyk. Zawodnikami, którzy byli na ławce rezerwowych, ale nie pojawili się na boisku byli: Rafał Roj, Bartłomiej Gładyszewski i Dawid Kubiak.
INTERNET O MECZU
Relację z meczu jak i galerię ze spotkania można zobaczyć w portalu Lębork.naszemiasto.pl
Krótka wzmianka pojawiła się także na Łączy nas Piłka
Relacja z meczu prowadzona była w serwisie Lajfy.com
OBRAZ SPOTKANIA
Poniżej pomeczowe statystyki prowadzone przez Statscore:
LSSS LĘBORK | RED DRAGONS PNIEWY | |
17 | strzały celne | 19 |
8 | strzały niecelne | 13 |
5 | Strzały zablokowane | 18 |
1 | Przedłużone rzuty karne | 0 |
91 | ataki | 115 |
3 | faule (I połowa) | 6 |
5 | faule (II połowa) | 4 |
6 | rzuty rożne | 8 |
TRENERSKI DWUGŁOS
Co mieli do powiedzenia trenerzy obu ekip po spotkaniu?
Łukasz Frajtag (Red Dragons Pniewy): Beniaminkowie zawsze stawiają wysoko poprzeczkę, zwłaszcza w meczu inauguracyjnym. Dla nas było to ciężki mecz. Od początku nie układał się po naszej myśli. Z biegiem minut nasza przewaga była widoczna. Stworzyliśmy sobie kilka klarownych sytuacji, ale zabrakło „kropki nad i”. Punkt szanujemy, ale zdajemy sobie sprawę, że musimy jeszcze wiele poprawić, żeby nie walczyć o utrzymanie. Potencjał do tego, by walczyć w późniejszej fazie walczyć o środek tabeli mamy, tylko trzeba jeszcze wiele pracy włożyć w trening.
Wojciech Pięta (LSSS Lębork): Jestem zadowolony z postawy moich zawodników. Cieszę się przede wszystkim, że liga ruszyła i wszelkie sprawy organizacyjne są już za nami i będziemy się już skupiać tylko i wyłącznie na aspekcie sportowym. Mecz mógł się skończyć różnie – w dwie strony, więc jestem zadowolony z remisu. Poziom zawodników z Pniew czy innych klubów, z którymi przyjdzie nam rywalizować jest o niebo wyższy niż ten, który był w I lidze. W Ekstraklasie każda bramka może być bardzo ważna, bo może dać zwycięstwo. Na pewno większą kulturę gry prezentował zespół z Pniew, a my graliśmy cierpliwie.
POWRÓT MICHAŁA
Michał Roj rozegrał pierwszy mecz w Red Dragons od maja 2017 roku. Roj wrócił do naszego klubu po tym, jak w ostatnich latach odpoczywał od futsalu albo występował w barwach KS Gniezno. Dla Michała to był mecz numer 85 odkąd zaczęliśmy występować w I lidze futsalu (od sezonu 2012/13).
OBRONIONY KARNY
W pierwszej połowie przy stanie 2-2 rywale wykonywali przedłużony rzut karny. Na około półtorej minuty do końca pierwszej części gry nasz bramkarz Łukasz Błaszczyk okazał się lepszy i obronił strzał Mateusza Madziąga (fot. R. Gębuś, lebork.naszemiasto.pl).
ZWYCIĘSTWO I REMIS
Do naszego bilansu starć z LSSS Lębork dopisujemy remis. Poprzednio, w sezonie 2017/18 graliśmy już w Lęborku i wówczas pokonaliśmy rywali 6-1 w meczu 1/16 Pucharu Polski
NIECO LEPSZE INAUGURACJE
Odkąd występujemy w Ekstraklasie (to nasz siódmy sezon) 3 mecze inaugurujące wygraliśmy, 2 zremisowaliśmy i 2 przegraliśmy. Wiedzie nam się zatem z różnym szczęście, ale ogólny bilans jest nieco na plus.
KOLEJNY REMIS W 2020 ROKU
Gdyby spojrzeć na wszystkie nasze mecze w 2020 roku, to odnieśliśmy 2 zwycięstwa, zanotowaliśmy 3 remisy i raz przegraliśmy. Wliczone zostały mecze jeszcze sezonu 2019/20 przed wybuchem pandemii.
PIERWSI STRZELCY
Gracjan Miałkas i Andrey Baklanov wpisali się na listę strzelców, jeśli chodzi o nasz zespół. Gracjan czekał na trafienie od 25 listopada zeszłego roku, kiedy to zdobył trafienie w meczu z GI Malepszy Futsal Leszno. Z kolei dla Baklanova to drugi gol dla Red Dragons. Poprzednio z bramki cieszył się 18 stycznia, kiedy wpisał się na listę strzelców w meczu domowym z Gattą (fot. R. Gębuś, lebork.naszemiasto.pl).
ASYSTENCI
Mamy też pierwszych zawodników, którzy zaliczyli asystę. Przy trafieniu Miałkasa asystę zaliczył Michał Roj przy trafieniu Baklanova – Adrian Skrzypek.
PIERWSI KARTKOWICZE
Trójka naszych zawodników została ukarana żółtą kartką. To: Adrian Skrzypek, Patryk Hoły i Mateusz Kostecki. W przypadku czwartego tego typu upomnienia zawodnik pauzuje w następnym meczu Ekstraklasy (fot. R. Gębuś, lebork.naszemiasto.pl).
DLA KOGO JUBILEUSZE?
Patryk Hoły rozegrał w niedzielę 135. mecz dla Red Dragons w Ekstraklasie. Łukasz Błaszczyk zagrał po raz 30.
Wcześniej już wspomnieliśmy, że dla Michała Roja był to mecz numer 85, gdyby wliczyć w to jeszcze dwa sezony w I lidze.
JAK TABELA?
Póki co nie było niespodzianek w pierwszej kolejce Statscore Futsal Ekstraklasy. Swoje mecze wygrywały: Rekord Bielsko-Biała, Constract Lubawa i Piast Gliwice. W meczach, w których nie było jasnych faworytów: AZS UW Wilanów zremisował z P.A. Nova Gliwice, FC Toruń pokonał GI Malepszy Futsal Leszno a Clearex wywiózł komplet punktów ze Zduńskiej Woli.
DERBY ZA TYDZIEŃ
W przyszły weekend gramy w Pniewach mecz w ramach 4. kolejki Ekstraklasy przeciwko GI Malepszy Futsal Leszno w niedzielę od godziny 18:00. Spotkanie rozgrywane będzie awansem. Planowo mieliśmy grać przeciwko Red Devils Chojnice. Mecz z chojniczanami został jednak przełożony z racji tego, że u jednego z zawodników Red Devils wykryto koronawirusa i cała drużyna rywali przebywa na kwarantannie.